Poszłam na górę i ruszyłam do łazienki.Stanełam przed lustrem,przekręciłam kran i oblałam twarz wodą.Kiedy podniosłam głowę ujrzałam Zayn'a.
-Wybacz,nie chciałem żeby to się tak potoczyło-powiedział powoli
-Zayn pobiłeś Niall'a!
Chłopak spuścił głowę i wyszedł z łazienki.
Byłam na niego zła.Nie oszukujmy się nie byłam.Poprostu..nie mogłam.
-Alli..on skrzywidził kogoś kogo kochasz nie możesz się oszukiwać-powiedziałam do swojego obicia w lustrze.
-Mówisz sama do siebie? -zapytał Niall,który wszedł do łazienki-To jest brane pod chorobę psychiczną-zaśmiał się
-Hahaha bardzo śmieszne-powiedziałam ironicznym tonem
Chłopak podszedł do mnie i mnie przytulił.Przeszła mnie przyjemna fala ciepła
-Jesteś jedną z trzech osób,którym mogę zaufać-szepnął chłopak i zostawił mnie w łazience
***************************************************************************
Razem z moją przyjaciółką Ellie postanowiłyśmy wybrać się na zakupy.Siedziałyśmy właśnie w moim domu czekając na taksówkę.Nagle zadzwonił mój telefon
-Cześć słodziaku-powiedział Niall
-Hej!
-Co dzisiaj robisz?
-Wybieram się z Ellie na zakupy.Czemu pytasz?
-Ah,to nie przeszkadzam
Wtedy moja przyjaciółki wyrwała mi telefon
-To przyjaciółka Alli.Jeżeli masz ochotę możesz pójść z nami
Patrzyłam na przyjaciółkę ze zdziwieniem w oczach.Przecież ona go nawet nie zna.
-Niall po nas przyjedzie-powiedziała Ellieoddając mi telefon
*********************************************************************
-Weź to! Zaynowi się spodoba-powiedziała przyjaciółka podając mi czarną bieliznę
Ona nie wiedziała że podoba mi się Niall.Wiedziała tylko o Zaynie
-Przestań Niall tu jest-odpowiedziałam chowając bieliznę
-I co?! Przecież ci się nie podoba-ironicznym głosem zaśmiła się przyjaciółka
Podeszła do Niall'a i zawiesiła mu się na szyi
Poczułam dziwne uczucie w brzuchu.Tak jakby ktoś wbił mi nóż i kręcił nim.
Przyglądałam im się z daleka w gniewem w oczach.
Wtedy Niall pokazał na mnie palcem i szepnął coś do ucha Ellie.Ona zaczeła chichotać.
Chyciłam czarną bieliznę i ruszyłam do kasy.Chwyciłam torbę i wyszłam ze sklepu zostawiając moich przyjaciół.
Szłam przed siebie i wtedy z daleka zobaczyłam Zayn'a.Siedział w kawiarni i korzystał w telefonu.Zakradłam się od tyłu i zakrywłam mu oczy.
-Cześć Zayn-powiedziałam całując go w policzek
-Hej Alli.Co kupiłaś?
Wyrwał mi torbę i wyciągnął czarną bieliznę.
-Mój ulubiony kolor-powiedział z łobuzerskim uśmiechem kładąc mi rękę na kolanie
-Zayn-posłałam mu groźne spojrzenie
Rozmawialiśmy 20 minut po czym chłopak zaproponował żebyśy pojechali do mnie.
Kiedy byliśmy pod drzwiami mojego domu zadzwoniła moja komórka
-Alli gdzie jesteś! Martwimy się o ciebie
,,My'' czyli ona i on.Próbowałam sobie wmówić że nic mnie to nie obchodzi,ale nie potafiłam okłamywać sama siebie
-Szybko się zorientowalićie że mnie nie ma-syknełam i rozłączyłam się
Chciałam tak jakby dać mu zatensknić.Miałam nadzieje że zadzwoni znowu,ale oczywiście on odpuścićł
-Coś nie tak?-zapytał Zayn
Odwróciłam się do niego i posłałam sztuczny uśmiech
-Tak to tylko moja mama
Weszliśmy do domu.Mult usiadł na kanapie a ja zaniosłm torbę to góry.Ubrałam krótke spodenki i luźn bluzę z napisem ,,I love Bad Boys''
Zeszłam na dół,ale Malika już nie było w salonie.Rozejrzałam się do okoła i nagle ktoś złapał mnie o tyłu
-Idioto wystraszyłeś mnie!-krzyknełam na chłopaka
-O to mi chodziło.Muszę już iść.Mamy z chłopakami probę
Pożegnałam go całusem w policzek.Kiedy wyszedł dostałam SMS
-Wybacz mi za dzisiaj.Możemy pogadać?
Sms od Ellie.Cóż byłam na nią zła,ale to wciąż moja przyjaciółka
Po 10 minutach usłyszałam dzwonek do drzwi
-Wybacz że tak się zachowałam-powiedziała przytulając mnie
-Jest w porządku-uśmiechnełam się sztucznie-Przecież Niall mi się nie podoba
Poszłyśmy do sypialni i rozmawiałyśmy o chłopakach.Wtedy w tym samym momencie dostłyśmy SMS
,,Ślicznie dzisiaj wyglądałaś!Cieszę się że cię mam!-powiedziałyśmy w tym samym momencie
-Od kogo" -zapytałam zaciekawiona
-Od Niall'a-powiedziała Ellie
-Ja też.
-Co za dupek! Pieprzone kopiuj i wklej!-krzyczała moja przyjaciółka
Ja udawałam że się tym nie przejmuję,ale w środku krzyczałam i płakałam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz