czwartek, 3 stycznia 2013

Nic nie rani bardziej niż miłość II

W domu nikogo nie było.Poszłam na górę i przebrałam się w pidżamę.Kiedy się kładłam dostałam SMS od Niall'a
,,Dobranoc..:) ''
Uśmiechnełam się i poszłam spać.Rano obudził mnie dźwięk mojego telefonu.To był Louis
-Jessie musisz jechać na policję
-Co się stało?!
-Zatrzymali Harrego
Szybko rozłączyłam się,ubrałam i zamówiłam taksówkę.Po 13 minytch byłam pod komisariatem.
-Dzieńdobry ja po Harrego Stylesa-powiedziałam i rzuszyłam za policjantem
Otworzył celę a z niej wyszedł mój przyjaciel.Wyszliśmy na zewnątrz i wsiadliśy do jego samochodu.Przez całą drogę nie odezwał się ani słowem
-Możesz mi wytłumaczyć co się z tobą dzieje?!-krzyknełam
-Boże nie martw się tak o mnie nie jesteś moją matką!
Milczałam.Zawsze dbaliśmy o siebie nawzajem,ale on teraz kryje się przedemną.Wysadził mnie pod moim domem i odjechał.Stałam tam i patrzyłam na oddalający się pojazd.
Wtedy ponownie zadzwonił mój telefon.Ty Niall
-Cześć-powiedziałam
-Coś się stało? Jesteś smutna?
-Nie wszystko jest okey-skłamałam
-Może do ciebie przyjadę?
Zgodziłam się.Musiałam z kimś porozmawiać a Niall wydawał się świetny.
Usiadłam na kanapie i czekałam na niego.Po 6 minutach usłyszałam samochód,który podjechał po mój dom.Wpuściłam chłopaka do środka a on przytulił mnie a ja odwzajemniłam uścisk
-Czemu jesteś smutna?
-Chodzi o Harrego.Był to znaczy jest moim przyjacielem,ale ostatnio się od siebie oddalamy a najgorsze jest to że ja go kocham
-Nie będziesz się nad soba użalać.Wkońcu Harry zrozumie że stracił kogoś wyjątkowego-powiedział Niall a kąciki moich ust się uniosły.
-Dzięki-odpowiedziałam
Przez cały wieczór Nialler mnie rozśmieszał.Oglądaliśmy telewizję i siedzieliśmy przy laptopie.
-Wiesz że jest 1 w nocy?-powiedziałam
-Jak chcesz to mogę już iść
-Nie!-krzyknełam i przytuliłam go
On był wspaniały.Przy nim czułam się jak kiedyś przy Hazzie zanim się zakochałam.Poszliśy bawić się w chowanego.Weszłam do szafy i siedziałam tam jakieś 10  minut.Kiedy z niej wyszłam w całym domu były zgaszone światła.Nagle coś złapało mnie za rękę.To Niall chciał mnie przerstraszyć.Uderzyłam go a on upadł na ziemię.Nachyliłam się nad nim a on zaczął mnie łaskotać.
-Przestań!-krzyczałam,ale on nie przestawał
Byłam tak zmęczona więc usnełam na ziemi.
Obudziłam się obok nagiego Nialla.Był w samych boskerkach w koniczynę.Zaczełam się śmiać a on się obudził
-Odwal się od moich seksi majtek-powiedział i także zaczął się śmiać
I tak mineły 2 tygodnie.Z Harrym bardzo się od siebie oddaliliśmy,ale z Niallem moje stosunki pogłebiały się.Codziennie się spotykaliśmy.Dzisiaj umówiliśmy się na 16 u mnie.O godzinie 14 ktoś zapukał do moich drzwi.O dziwo był to Harry.Wyglądał okropnie.Miał czerwone oczy a pod nimi sińce.
-Co ci się stało?
-Nie nic tylko wracam z imprezy-odpowiedział
Czułam od niego alkohol.On się zmienił i to bardzo i to odkąd jest z Taylor,ale on wciąż temu zaprzecza.Że nic ich nie łaczy a ona to jego przyjaciółka
-Po co przyszedłeś?
-Oddaliliśmy się od siebie-powiedział
-No bo ty masz Taylor nową przyajciółkę a może dziewczynę
-Nic mnie z nią nie łączy
Zaczeliśmy się kłócić.W końcu on uderzył mnie.Tak poprostu.Pierwsza łza spłyneła mi po polcziku.Wyrzuciłam go za drzwi i rozpłakałam się.Czemu już nie jest jak dawniej.Po 20 minutch przyszedł Niall.Kiedy zobaczył mnie w takim stanie odrazu usiadł obok mnie i mnie przytulił.Kiedy mu opowiedziałam co się stało nie mógł w to uwierzyć.
-Zabiję go-wstał z kanapy a ja złapałam go za rękę.
Popatrzył mi w oczy.Nachylił się do mnie i lekko musnął mój policzek.Uśmiechnełam się
-Jessie ty nic nie rozumiesz-powiedzial Niall
Nie wiedziałam o co mu chodzi
-Czemu nie potrafisz zrozumieć że ja cię kocham! Kiedy Harry cię z nami poznał odrazu się zakochałem,ale ty miałaś Harrego.Kiedy wtedy do mnie zadzwoniłaś ucieszyłem się jak małe dziecko.Wszystko zaplanowałem aby było idealnie.Wiem że nie czujesz tego samego,ale nie mogę patrzeć jak cierpisz przez niego
To było słodkie.Nie wiedziałam co powiedzieć więc tylko pocałowałam go.Pocałunek był lekki i delikatny.Wydawało mi się że trwał wieki.Chłopak przytulił
-Nigdy cię nie wypuszczę-powiedział ściskając mnie jeszcze mocniej

2 komentarze: