piątek, 28 grudnia 2012

Miłość jest ślepa rodział III

-O czym myślisz?-wyrwał mnie z myśli Louis
-O niej-powiedziałem patrząc na nią
-Nie masz u niej szans
-Zakład?
Razem z Louisem założyłem się że uda mi się ją zdobyć
******perspektywa Alli*******
-Ej Niall czemu jesteś taki smutny-zapytałam chłopaka przytulając go
-Już mi lepiej-odpowiedział odsłaniając swój piękny,biały uśmiech
Poszłaś do kuchni zrobić chłopakom kolacje
-Pomóc ci?-zapytał Harry ze swoim uśmiechem
-No niech ci będzie-powiedziałam obojętnie
Postawiłam na naleśniki z serem i czekoladą.Chciałam poprawić humor Horankowi
-Czemu taka jesteś?-zapytał Harry
-Znaczy jaka?
-Zgrywasz niedostępną
-A może poprostu taka jestem-powiedziałam przygryzając dolną wargę
Chłopak wytrzeszczył oczy a ja zaśmiałam się.
Po 15 minutach wszyscy usiedliśmy do stołu.Wszystko było w porządku dopóki Louis nie ubrudził Zayna czekolada.Wtedy zaczeła się wojna na jedzenie.Wstałam od stołu aby uniknąć dostania naleśnikiem w głowę.Poszłam do góry a za mną poszedł Harry.
-Śledzisz mnie?
-Ja tu mieszkam-powiedział Harry przysuwając się do mnie-Czemu taka jesteś?
-Oj Harry nie będę jak te twoje wszystkie laski.Myślisz że taka jestem to się gruboo mylisz
Wtedy chłopak chciał mnie pocałować ale ja nadstawiłam policzek
-Grr-powiedział Harry i wziął mnie na ręcę
-Harry puść mnie-krzyczałam
Chłopak wrzucił mnie do wany i wziął prysznic do ręki.Zaczął mnie oblewac po całym ciele.
W końcu wyrwałam od niego przysznic,włożyłam za koszulkę i wyskoczyłam z wanny.Po całym domu było widać moje mokre ślady.Zbiegłam na dół do chłopaków
-Yyyy  Alli-powiedział Zayn
Nagle zorientowałam się że przez mokrą białą koszulkę było widać moją czarną bieliznę.
-Za chwile wracam-powiedziałam śmiejąc się z samej siebie
Weszłam do,któregoś z pokoju.Pech chciał że właśnie Harry się przebierał
-Ups przepraszam-powiedziałam i wyszłam z pokoju
Chłopak wyszedł za mną i przyciągnął do siebie
-Alli proszę cię,otwórz się przedemną
-Harry nie chcę być twoją kolejną zdobyczą,którą będziesz się chwalić
Chłopak nie zważając na twoje słowa wbił się w twoje usta.Nie odepchnełaś go.Wplotłaś swoje ręcę w jego włosy i przyciągnełaś go jeszcze bardziej do siebie.Kiedy odkleiliście się od ciebie Harry uśmiechnął się
-A mówiłaś że nie jesteś chętna-powiedział kładąc rękę na mojej talii
-Bo nie jestem-wziełam jego rękę i uśmiechnełam się
Zeszliście na dół
-Całowałem się z Alli-zaczął krzyczeć chłopak
-Harry!-krzyknełam na chłopaka
Chciałam  zatrzymać dla siebie,ale było już za późno.
Chłopaki zaczeli do mnie podchodzić i mii gratulować.
-Cieszę się że jesteś szcześliwa-powiedział Niall
Zrobiło ci się głupio.On także ci się trochę podobał,ale przecież jeszcze nie byłaś z Harrym
-Pójdzmy do uczcić-powiedział Zayn
-Ja już nie piję-powiedział
-Czemu przecież możesz-powiedział mulat
-Aha fajnie tylko wy nie wiecie że ja mam 15 lat-zaczełam nerwowo drapać się po głowie
-Ile?!-krzykneli wszyscy razem
-Dobra nic nie będę piła,ale nie mam się w co ubrać.Wszystkie ciuchy mam w hotelu a nawet nie wiem gdzie jest Sophie
-Nie martw się wezmę cię na zakupy-powiedział Niall
-Pieniądze też mam w hotelu
-Ja zapłacę-uśmiechnał się-Jako przyjaciel
Uśmiechnełaś się i przytuliłaś głodomora
-To chodźmy już-powiedziałaś żegnając się z chłopakami

4 komentarze:

  1. super <3 zajebisty pisz dalej <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny.
    Czekam z niecierpliwością na nexta.

    PS.Zapraszam do mnie http://never-be-perfectly.blogspot.nl/

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny czekam na następny
    :) :D

    OdpowiedzUsuń